Mieszkanie dwupokojowe, o dobrym rozkładzie, z przyjemnym widokiem ale trochę zaniedbane i zniszczone po ostatnich najemcach. Lubię takie zlecenia, ponieważ w krótkim czasie widać, jak zmienia się wnętrze i mieszkanie wraca do życia.
Mimo ograniczonego budżetu udało nam się zrobić całkiem sporo. W kuchni zostały wymienione fronty kuchenne i uchwyty, drewniany blat kuchenny został poddany renowacji. Zostały wymienione skrzydła drzwi i pomalowane futryny. Wszystkie ściany zostały pomalowane na jasne kolory, również te na balkonie zostały odświeżone. Pojawiły się nowe meble – narożnik, stół i krzesła, stoliki nocne i mały regał pod umywalkę w łazience. Nie zabrakło tez karniszy, zasłon, nowych lamp i oczywiście dekoracji, dopełniających całości.
Na koniec sesja zdjęciowa, ogłoszenia, kampania marketingowa i prezentacja mieszkania najemcom. Czas od podjęcia pierwszych prac remontowych do przekazania mieszkania nowemu najemcy – 4 tygodnie!